Tak dawno nas nie było, aż z tego przejęcia się rozchorowałam 😛
Dawno nie zapodaliśmy jakiegoś odcinka przygód naszego ulubionego otaku i jego jakże „dziwnej” żony, więc nadrabiamy zaległości i tak oto w wasze ręce, drogie pijawki, trafiają kolejne 3 odcinki. I tym miłym akcentem połowa serii za nami. Enjoy 🙂
Walory tego animu widać gołym okiem 😀
I kolejny odcinek gotowy. Z przyjemnością zrobiłem ten odcinek i już nie umiem doczekać się kolejnego… oby seria była taka do końca. Stay tuned 😀
Zamulasz, kobieto!!
I kolejny odcinek za nami. Muszę przyznać, że seria jak do tej pory daje radę, można usiąść i pooglądać, co przy obecnych animu wydawanych przez kraj kwitnącej wiśni jest rzeczą niesłychaną… odnotuje to sobie.
„Japońce w końcu wydali coś sensownego”.
Stowarzyszenie głodnych zwierząt?
Dziś przedstawiamy animu o Eadweardzie Muybridge, człowieku, który jako pierwszy na świecie poruszył obraz. Wymyślona przez niego maszyna „Zoopraksiskop” była pierwowzorem kinematografu. Szacunek dla tego pana.
4 vol pierdółek, czyli krótkich animu, nikomu nie potrzebnych, zrobionych z ramach relaksu… czyt. zrobionych, żeby życie nie było takie nudne. Zaczynamy:
Dziwne animu, rozpoczynające się nie wiadomo gdzie, a kończące nie wiadomo kiedy… taki zapychacz.
Oficjalny pełny opening do nowej serii Sailor Moon Crystal. Japońce wydali go pod nazwą „Moon Pride”.
Animu opowiadające o dziecku mieszkającym w mieście, w którym nigdy nie przestaje padać deszcz.
Tak naprawdę to niewiele wiem, gdzie umieścić ten trailer. Czy animu już wyszło, kiedy wyjdzie i cokolwiek innego… nie wiem. Jeżeli coś o tym animu wiecie, dajcie znać w komentarzach.
Animu wydane w ramach akcji „Nie samym tekstem człowiek żyje”, czyli wiadomo o co kaman.
Ukarzę cię w imieniu Księżyca… ups to nie ta bajka!
Jakimś cudem nie trzeba było z naszej strony długo czekać na kolejny odcinek… może uda się jak z animu Pupa, wydawać na bieżąco. Nic nie obiecuję, ale postaram się nie zwalniać z tą serią tempa. Stay tuned 😀
I jedziemy z tym koksem 🙂
Rozpoczynamy nowy projekt… nowość z tego sezonu, chyba jedyne znośne animu, które po pierwszym odcinku mnie nie odrzuciło. Fantasy to jest to co tygryski lubią najbardziej. Kreska ciekawa, fabuła może nie rzuca na kolana, ale może być ciekawa… Zachęcam do zapoznania się z tym tytułem, bo IMO po 1 odcinku warto czekać na rozwój wydarzeń.
Nie wierzę, że to skończone 😛
2 seria przygód naszego ulubionego zwierzaczka, kotki Chii w końcu doczekała się ukończenia… po wielu trudach i przetasowaniach w składzie prac nad tym subkiem. Oceńcie sami, drogie pijawki, co spłodziliśmy tym razem.
kamisquad 